
Iskry Niepodległej – ogólnopolska trasa 2024

26 września 1908 roku, na stacji kolejowej pod Bezdanami, Organizacja Bojowa PPS zorganizowała napad na rosyjski pociąg pocztowy. Jedną z osób, które brały w nim udział była Aleksandra Szczerbińska, której mężem później zostanie Józef Piłsudski. Działaczka konspiracyjna, komendantka kurierek Legionów Polskich i pierwsza dama u boku męża, w niepodległej II Rzeczpospolitej prowadziła szeroką działalność społeczną. W rocznicę jednej z najsłynniejszych akcji bojowych zapraszamy do obejrzenia portretu tej niezwykłej matki niepodległości.
Aleksandra Szczerbińska urodziła się 12 grudnia 1882 roku w Suwałkach. Gdy miała 22 lata wstąpiła do Organizacji Bojowej PPS. Od 1904 roku brała udział w wielu akcjach bojowych, a po wybuchu I wojny światowej wstąpiła do Legionów Polskich, potem do Polskiej Organizacji Wojskowej. Była zasłużoną wywiadowczynią i kurierką materiałów wybuchowych. Za swoją działalność konspiracyjną nieraz została aresztowana. Gdy Polska odzyskała niepodległość miała 36 lat. Męstwo i hart ducha wykazane w pracy niepodległościowej spowodowały, że w niepodległej Polsce zostały jej nadane liczne odznaczenia, m.in. Order Virtuti Militari.
25 października 1921 stanęła na ślubnym kobiercu w Belwederze wraz z Józefem Piłsudskim (dla niego było to drugie małżeństwo). Mieli razem dwie córki. Historycy uznają, że jako kobieta u boku jednej z najważniejszych postaci II Rzeczpospolitej, mogła wywierać wpływ na decyzje męża. Jednocześnie Aleksandra prowadziła szeroką działalność społeczną i reprezentacyjną. Działała w wielu towarzystwach społecznych i charytatywnych, szczególną opieką obejmując weteranów i dzieci. Cieszyła się szacunkiem społecznym.
Po wybuchu II wojny światowej przez Litwę, Łotwę i Szwecję dotarła z córkami do Londynu. Na emigracji spisała „Wspomnienia” – swoistą autobiografię, w której opisała dzieciństwo, działalność w PPS, lata I wojny światowej i trudne machinacje odbudowy niepodległego państwa. To z tej książki pochodzi fragment czytany i zilustrowany w portrecie filmowym. Akcja pod Bezdanami, zwana też akcją czterech premierów, z uwagi na późniejsze losy zaangażowanych w nią działaczy, była przygotowywana przez dwadzieścia osób. Cztery panie przywiozły ładunki wybuchowe, przygotowały mapy taktyczne i pomogły zaplanować napad na pociąg, a po udanej akcji przewiozły zrabowane pieniądze.
Aleksandra Piłsudska już na początku XX wieku była specjalistką od przewozu broni i ładunków wybuchowych, a od 1905 roku kierowała tajnymi centralnymi składami broni w Warszawie. Przy transportach i akcjach wykazywała się sprytem i odwagą. Jak sama spisała:
Kobieta w długiej sukni mogła swobodnie nieść dwa lub trzy mauzery, przywiązane do ciała, wzdłuż nóg. Rewolwery i amunicję zaszywano w szerokie pasy, które kładło się na siebie pod ubranie. Dynamit znakomicie nadawał się do gorsetu. Na szczęście, na modę ówczesną nie mogłyśmy narzekać. Panie nosiły obszerne płaszcze, peleryny, spódnice i suknie, staniki i staniczki, ułatwiające ukrycie wielu rzeczy. Z czasem doszłyśmy do takiej wprawy, że mając na sobie do czterdziestu funtów amunicji czy bibuły, podróżowałyśmy swobodnie, nie wzbudzając podejrzenia. Najniebezpieczniejszą i najmniej wygodną kontrabandą był dynamit. Myśl, że ma się na sobie materiał wybuchowy, łączyła się ze świadomością niebezpieczeństwa eksplozji. Jakieś silniejsze potarcie szpilką czy fiszbinem z gorsetu i zabawa skończona. Nie była to myśl przyjemna, jeśli się miało setki kilometrów przed sobą, a dynamit ciasno upakowany, ściskał ciało jak wąż z żelaza, ciążył coraz nieznośniej, zapierał oddech, tak że w końcu muskuły drętwiały i trudno było ruszyć się z miejsca. Dodatkową przykrością były wyziewy dynamitu powodujące torsje. Po tym wszystkim trzeba było wyjść z pociągu lekkim krokiem i z miną pewną siebie, gdyż to stanowiło najlepszą gwarancję bezpieczeństwa.
Choć historia zapamiętała ją przede wszystkim jako drugą żonę Józefa Piłsudskiego, Aleksandra Piłsudska daleka była od stereotypowej roli matki i żony. Zmarła 31 marca 1963 w Londynie. Niecałe trzydzieści lat później, gdy Polska ponownie odzyskała niepodległość, jej prochy przeniesiono na warszawskie Powązki. Jej zasługi sprawiły, że rok 2023 uchwałą Sejmu RP ustanowiono Rokiem Aleksandry Piłsudskiej.
Wystąpili:
Projekt zrealizowano w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości oraz odbudowy polskiej państwowości.